Maciej Ogórkiewicz i Przemysław Wolek, którzy wzięli udział w konferencji Infoshare w Gdańsku, twierdzą, że popularny czat GPT oparty na sztucznej inteligencji mógłby stworzyć program do kradzieży danych, ale nie byłby on wystarczająco zaawansowany, aby pokonać zabezpieczenia stosowane przez firmy finansowe.
Sztuczna inteligencja (AI) stanowi obecnie jedno z najgorętszych zagadnień w informatyce i może zostać wykorzystana do wielu celów, w tym do walki z cyberprzestępczością.
Wraz z postępem technologicznym, cyberprzestępcy coraz łatwiej osiągają swoje przestępcze cele. Dotyczy to zwłaszcza masowo rozsyłanych maili phishingowych, które mają na celu wyłudzenie danych lub zainfekowanie komputera. Dotychczas takie wiadomości można było łatwo rozpoznać po błędach ortograficznych i składniowych, jednak teraz uczenie maszynowe pozwala tworzyć treści bez błędów. Co więcej, istnieje możliwość, że ktoś wykorzysta system generowania tekstu GPT do wyłudzania danych.
„Cyberprzestępcy mają wiele możliwości wykorzystania AI, próby ciągle są podejmowane” – mówił podczas konferencji Infoshare Maciej Ogórkiewicz, Global Head Attack Surface Management, Grupa ING.
Aktualnie zdaniem specjalistów, większym zagrożeniem jest to, iż ludzie ulegają sztucznym praktykom socjologicznym, takim jak „metody na wnuczka”, a nie skomplikowanym kodom oprogramowania.
Kraje, które nie inwestują w nowoczesne technologie, mogą być bardziej podatne na ataki cybernetyczne.
Kraje, które nie wdrażają nowoczesnych technologii, mogą być bardziej narażone na cyberataki.
„Czat zrobi to, o co go poprosimy. Napisze poprawny złośliwy kod, ale nie będzie on na tyle zaawansowany, żeby pokonać rozwiązania bezpieczeństwa stosowane przez firmy finansowe” – przekonywał Maciej Ogórkiewicz.
Nowoczesne technologie rozwijają się w zastraszającym tempie, przez co cyberprzestępcy są w stanie wykorzystać sztuczną inteligencję do wymyślania coraz bardziej wyrafinowanych metod ataków. Według ekspertów Grupy ING, niedobór odpowiednio wykwalifikowanego personelu jest obecnie największym wyzwaniem dla branży cyberbezpieczeństwa. Jednakże, dzięki sztucznej inteligencji niektóre z ich obowiązków mogą zostać zautomatyzowane.
„AI dzięki automatyzacji powtarzalnych czynności może odciążyć zespoły zajmujące się bezpieczeństwem. Może pomóc w analizowaniu i wyciąganiu wniosków” – wyliczał Przemysław Wolek, Global Head Security Detection and Response, ING Hubs Poland.
„Sztuczna inteligencja pomaga lepiej i łatwiej kodować, ale nie jest jeszcze na tym etapie, żeby tworzyć aplikacje od a do z” – przekonywał Maciej Ogórkiewicz.
„Takie rozwiązania zwiększą naszą skuteczność, będziemy ich używać w sferze bezpieczeństwa” – zapowiedział Przemysław Wolek.
Na podstawie aktualności z serwisu: pap-mediaroom.pl
