Nie możemy zmarnować ani jednej szansy na rozwój
Gospodarka / Biznes

Nie możemy zmarnować ani jednej szansy na rozwój

PAP: Nie uważa pan, że chwila, w której znajdują się gminy, to raczej czas na oszczędności, niż na inwestycje?

Jerzy Kwieciński: Jesteśmy świadomi, że w mniejszych gminach nie brakuje pomysłów na rozwój, ale czasem brakuje środków do realizacji tych celów.

Koszt obsługi długu publicznego rośnie. Rosną inflacja i ceny surowców. W takich warunkach chyba jedyną radą są innowacje i niestandardowe podejście banku do klienta.

Mam poczucie, że Bank Pekao w oczach gmin od dawna jest bankiem innowacyjnym. Są różne oczekiwania, my jesteśmy w stanie zaoferować różne rozwiązania.

Panie prezesie, prosimy o konkrety.

Proszę bardzo. Rok 2007: uczestniczymy w pierwszym w Polsce projekcie budowy mieszkań komunalnych realizowanym przez spółkę komunalną. Rok 2018: pierwsi w Polsce uczestniczymy w projekcie budowy zeroemisyjnego budynku użyteczności publicznej. Rok 2020: zapewniamy finansowanie największej polskiej spalarni odpadów w unikatowej formule club deal z udziałem funduszy inwestycyjnych.

To nie koniec listy. Bank Pekao to finansowanie budowy stadionu w Gdańsku w formie forfaitingu. To pierwszy w Polsce program emisji komunalnych obligacji zielonych dla miasta Łodzi. To także pierwszy na polskim rynku samorządowy FIZ i FIO. Fakt, od budowy stadionu w Gdańsku mija 12 lat, lecz pozostałe działania przypadają na lata 2018-2021.

Nie boi się pan jednak, że gminy będą zaciskały pasa?

Nasze rozwiązania dla JST się sprawdzają. Nie są to słowa bez pokrycia. W końcu liczby nie kłamią. Bank Pekao jest liderem finansowania sektora publicznego. Proszę spojrzeć: udział banku w rynku spalarni to około 81 proc. Tramwaje? Około 53 proc. rynku. Porty lotnicze? 85 proc. rynku. Z kolei koleje regionalne to 33 proc. rynku. Jako bank obsługujemy m.in. Bydgoszcz, Łódź, Gdańsk czy Lublin. Zgadzam się z Panem, że gminy ostrożnie podchodzą teraz do inwestycji, ale za chwilę ruszą inwestycje współfinansowane z funduszy europejskich, a gminą będą chciały je realizować i nie będą mogły czekać, bo te pieniądze unijne im przepadną. A niektóre z tych projektów będą wymagały współfinansowania bankowego.

Wrócę jednak do pytania: gminy zmagają się z problemami i być może wybiorą oszczędności zamiast inwestycji.

Oczywiście, może mieć pan rację. Z drugiej strony w pierwszej połowie 2022 roku wydatki inwestycyjne JST wzrosły o 22,8 proc. w skali roku. Warto pamiętać, że nasilenie inwestycji w samorządach przypada na trzeci i czwarty kwartał. Dodatkowo w pierwszej połowie 2022 roku samorządy uzyskały 170,8 mld zł dochodów, to wzrost o 4,7 proc. w skali roku.

Czyli możemy spać spokojnie?

Tego nie powiedziałem. Proszę jednak zwrócić uwagę na coś innego: w piłce nożnej mówi się, że niewykorzystane okazje się mszczą. Dlatego nie możemy zmarnować ani jednej szansy na rozwój. Takie szanse są i będą, niezależnie od inflacji, pandemii czy wojny w Ukrainie.

Źródło: Bank Pekao SA

 


Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.    Polityka Prywatności    Ciasteczko
AKCEPTUJĘ